Złapanie gumy w samochodzie może przytrafić się każdemu, nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy. To dość stresująca sytuacja. Jazda z pękniętą oponą może być niebezpieczna, dlatego podpowiadamy co zrobić w sytuacji, kiedy złapiemy pana w oponie.
Złapać gumę wbrew pozorom nie jest trudno. Wystarczy, że na drodze znajdzie się gwóźdź czy kawałek ostrego metalu lub szkła, który wbije się w naszą oponę i sprawi, że pojawi się w niej dziura. Do powstania kapcia w oponie może także doprowadzić wjazd w dziurę czy dobicie do wysokiego krawężnika. Niezależnie od tego, co było przyczyną powstawania dziury i ulatniania się powietrza- objawy flaka w oponie są dość charakterystyczne i w łatwy sposób można je rozpoznać.
Kapeć w oponie możemy rozpoznać po charakterystycznym dźwięku podczas jazdy. Twój samochód może również ściągać na jedną stronę – mimo, że jedziesz nim tak jak zwykle, mogą pojawić się problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Jeśli auto wyposażone jest w czujniki ciśnienia powietrza w oponie – z pewnością w tym momencie dojdzie do ich uruchomienia.
Co zrobić, kiedy podejrzewamy, że złapaliśmy pana w oponie? Działać szybko, ale nie panikować i nie działać pochopnie! Po pierwsze należy zatrzymać się w jak najbardziej bezpiecznym miejscu, które umożliwi nam ocenę stanu koła. Może to być pobocze drogi, idealnie, jeśli jest to parking lub MOP. Zatrzymanie samochodu nie może być gwałtowne! Wyhamuj silnikiem a dopiero przy prędkości ok. 25 km/h naciskaj pedał gazu, aby całkowicie zatrzymać auto. Zapal światła awaryjne, ubierz kamizelkę odblaskową i postaw trójką ostrzegawczy – jeśli zatrzymałeś się bezpośrednio na pasie ruchu – w odpowiedniej odległości od samochodu (1 m w obszarze zabudowanym, 30-50 m w obszarze niezabudowanym, 100 m w przypadku zatrzymania na autostradzie).
Jeśli potwierdzisz, że faktycznie złapałeś gumę, należy wymienić koło. Możesz sprawdzić, czy w najbliższej okolicy znajduje się zakład wulkanizacyjny i udać się bezpośrednio tam. Pamiętaj jednak, że zakład nie powinien znajdować się w odległości większej niż kilkaset metrów od twojej obecnej lokalizacji. Skutki jazdy na kapciu mogą być bardzo niebezpieczne! Zaczynając od wygięcia felgi a kończąc na doprowadzeniu do wypadku drogowego. Jeśli zdecydujesz się jechać do wulkanizatora z przebitą oponą, pamiętaj, aby robić to bardzo powoli i nie wykonywać gwałtownych skrętów.
Możesz również sprawdzić, czy najbliższy serwis nie prowadzi wulkanizacji mobilnej z dojazdem do klienta.
Jeśli posiadasz w bagażniku koło zapasowe lub dojazdowe i dodatkowo masz odpowiednie narzędzia – możesz spróbować wymienić koło samemu. Pamiętaj o zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa – podłożeniu dodatkowych klocków lub kamieni pod koła samochodu i zaciągnięciu hamulca ręcznego. Wymiana może nie być prosta, ponieważ śruby w kole mogą być zakręcone bardzo mocno. Jeśli poradziłeś sobie z samodzielną wymianą – pamiętaj, aby jak najszybciej oddać koło z przebitą oponą do wulkanizatora, aby jak najszybciej przeprowadzić serwis opon i móc ją ponownie użytkować.
Jeśli zamiast koła masz w samochodzie zestaw naprawczy (zwykle składający się ze sprayu lub pianki i pompki, która pomoże dopompować koło) – możesz go teraz użyć. Pamiętaj, że po naprawie tą metodą nie powinno się prowadzić samochodu z prędkością większą niż 80km/h.
Ostatecznym pomysłem, w przypadku kiedy nie masz warunków do samodzielnej wymiany/naprawy koła lub na nieszczęście doszło do uszkodzenia więcej niż jednej opony – wezwij lawetę, która odholuje cię do najbliższego wulkanizatora.
Pamiętaj, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego też, jeśli planujesz podróż w dłuższą trasę lub dawno tego nie robiłeś – sprawdź stan swojego koła zapasowego oraz kół w samochodzie. Sprawdź poziom powietrza i stan wentyli. W przypadku wykrycia jakichkolwiek problemów – udaj się do zaufanego wulkanizatora, aby rozwiązać problem.